Ogrodzenie z bloczków betonowych - okładzina z piaskowca zachodzi zielonym nalotem

Ogrodzenie od frontu:

Reszta ogrodzenia - ze sztachet modrzewiowych.

Decyzja: Grodziłam dwa boki działki. Od frontu murarze postawili murki, słupki i podmurówkę z bloczków betonowych. Większość z nich otynkowali, tylko słupki przy wejściu i wjeździe obłożyli piaskowcem, jak na elewacji domu. U znajomego ślusarza zamówiłam klasyczne przęsła z ocynkowanej stali, zabezpieczonej metodą proszkową oraz ozdobną bramę i furtkę. W przypadku tych ostatnich chętnie wykorzystałam artystyczne projekty ślusarza, bo chciałam, żeby główny wjazd był oryginalny.

Ogrodzenie z bloczków betonowych - okładzina z piaskowca zachodzi zielonym nalotem

Bałam się, że jedno przesuwne stalowe skrzydło będzie zbyt masywne, dlatego rozłożyłam ciężar na dwa ramiona. Wytyczyłam na bramę szerokość aż 5 m, żeby skręt z wąskiej ulicy był wygodniejszy, od razu dodałam napęd. Od strony łąki i kanałku zamknęłam posesję podwójnym parkanem, sztachety ułożone są po obu stronach ram ze stali, na mijankę.

Od zewnętrznej strony brama jest bardziej dekoracyjna niż od strony ogrodu.

Ogrodzenie z bloczków betonowych - rady i przestrogi:

Żałuję, że od frontu nie ma dłuższych murków. Są funkcjonalne - chronią od wiatru, hałasu, nieproszonych gości i stanowią znakomite tło dla roślin, ogrodowych rzeźb z piaskowca, źródełka w ścianie. Przy furtce wmurowałam kasetową skrzynkę pocztową z łatwym dostępem z obu stron muru, to świetne rozwiązanie. Zauważyłam, że stawiając ażurowe ogrodzenie, właściciele i tak zawieszają na nim później przeróżne maty. Ja również tak zrobiłam - na kutych przęsłach umocowałam wiklinowe zasłony, lecz efekt jest taki sobie. O wiele lepszy byłby tu mur, nawet gdyby miał wymagany ażurowy prześwit.

Przeczytaj

Lite ogrodzenie i słupki dekarz przykrył daszkami z blachy. Celowo wydłużył okapy, żeby woda nie spływała na tynk i piaskowiec. Oba wykończenia nie odpadają od pustaków, ponieważ zostały starannie przyklejone zaprawą klejową. Okładzina z piaskowca od zacienionej strony zachodzi zielonym nalotem, chociaż została wcześniej zaimpregnowana. Naszą murarze zabezpieczyli zaraz po ułożeniu, jednak po sześciu latach muszę ją umyć z nalotu i ponownie zabezpieczyć preparatem do kamienia.

Sztachety z modrzewia przed montażem przeszły przemysłową impregnację, potem wykonawcy dwukrotnie pomalowali je jeszcze barwioną bejcą. Wyglądają nadal dobrze, nie wymagają odnawiania, ale nie wykluczam tego za 2-3 lata. Proszkowa farba na elementach ze stali nie wyblakła i nie popękała. Co bym zmieniła w bramie? Teraz unikałabym prześwitu w dolnej części, bo przechodzą przez niego koty. Radzę zaplanować dużą wiatę śmietnikowo-ogrodniczą. Nasza ma wymiary 2 x 3 m, dwie furtki i zadaszenie - jest funkcjonalna.

Ogrodzenie z bloczków betonowych - koszty:

Lilianna Jampolska