Rozwój systemów kontroli dostępu na przykładzie zamków ryglujących drzwi

Ludzie od zawsze próbują chronić swoją własność przed dostępem oraz ingerencją osób trzecich lub zwierząt. Już w czasach prehistorycznych ludzie zabezpieczali miejsca swojego pobytu ścianami i drzwiami. Pierwsze wzmianki o drzwiach pochodzą ze starożytnego Egiptu, jednak różniły się one od drzwi, które stosuje się dzisiaj. Nie były elementem wyposażenia zwykłych domów. Można było zobaczyć je w takich miejscach jak świątynie – stanowiły symbol luksusu, były bogato zdobione oraz wykonane z drogich, szlachetnych materiałów, takich jak drewno cedrowe, oliwne czy cyprysowe. Najstarsze spośród zachowanych drzwi pochodzą z Mezopotamii, sprzed około 2000 lat przed naszą erą. Forma drzwi, którą znamy dzisiaj, powstała dopiero na przełomie XIX i XX wieku.

Rys. 1. Mechanizm działania pierwszego zamka znalezionego w Egipcie

Obecnie nieodłącznym elementem drzwi zewnętrznych jest zamek. Chociaż same niezablokowane drzwi stanowiły dostateczną ochronę przed zimnem i zwierzętami, były bardzo łatwe do sforsowania dla innych ludzi. Wiedzieli o tym już nasi przodkowie. Najstarszy pierwowzór dzisiejszego zamka do drzwi został odkryty w Chorsabad i został wyprodukowany około czterech tysięcy lat przed naszą erą. Sam zamek, w całości wykonany z drewna, bardzo różni się od dzisiejszych mechanizmów. Jest przedstawiony na rysunku 1. Dzięki pracy archeologów wiadomo, że podobne rozwiązania były używane przez starożytnych Greków, którzy zabezpieczali swoje domy drewnianą zasuwą poruszaną za pomocą klucza wkładanego w niewielki otwór w drzwiach. Podobny mechanizm stosowali starożytni Egipcjanie, jednak klucz był znacznie mniejszy. Dopiero w latach 870–900 naszej ery angielscy rzemieślnicy zaczęli wykonywać zamki w całości z metalu. Zasada ich działania pozostała bez zmian przez resztę średniowiecza. Fotografia 1 przedstawia typowe rozwiązanie z tej ery. Nie trudno domyślić się, że dla wykwalifikowanych złodziei to zabezpieczenie nie stanowiło przeszkody trudnej do pokonania. Ślusarze oraz ówcześni konstruktorzy dokładali wszelkich starań, aby ulepszyć zamki poprzez dodanie mechanizmów strzelających do napastników lub obcinających palce po niewłaściwym włożeniu klucza do zamka. W epoce renesansu nowym rozwiązaniem stały się zamki-zagadki importowane z Chin – drzwi były odblokowywane po naciśnięciu jednego przycisku, ukrytego np. w ścianie lub ornamentach. Początki znanych nam dzisiaj zamków sięgają XVIII wieku, kiedy we Francji opracowano pierwsze zamki z zastawkami sprężynującymi, które później były unowocześniane przez angielskich ślusarzy, takich jak Robert Barron. Dopiero w 1861 roku amerykański inżynier Linus Yale wynalazł zamek bębenkowy, który stał się standardowym zamkiem do drzwi. Liczne usprawnienia tego wynalazku przyczyniły się do założenia istniejącej do dnia dzisiejszego firmy Yale produkującej zamki.

Fot. 1. Typowy zamek stosowany w średniowieczu

W przypadku wielu zastosowań nawet dosyć złożone zamki bębenkowe nie wystarczają. Klucze łatwo jest zgubić albo podrobić. Z myślą o bardziej wymagających użytkownikach oraz newralgicznych infrastrukturach stworzono zamki szyfrowe przeznaczone do drzwi zewnętrznych, wewnętrznych oraz, w późniejszym czasie, do drzwi w szafkach i komodach. Początkowo były to zamki mechaniczne blokujące dostęp do drzwi do momentu podania kodu odblokowującego przez użytkownika. Wymagania dotyczące budowy takich zamków są znacznie bardziej rygorystyczne – mechanizm musi działać bezgłośnie, a obudowa musi być odporna na prześwietlanie oraz próby mechanicznego sabotażu, co ma utrudnić dostęp osobom nieuprawnionym. Z powodu rosnących wymagań powstało wiele nowych zamków o różnych zasadach działania. Wykorzystano na przykład wirujące pole magnetyczne w celu zapewnia bezszelestnego odryglowywania zamka. Wielu producentów nie chce jednak ujawniać szczegółów tych konstrukcji w celu zmniejszenia ryzyka pokonania zabezpieczeń.

Fot. 2. Mnogość sposobów uwierzytelniania w przypadku zamka CL5510

Rozwój systemów kontroli dostępu na przykładzie zamków ryglujących drzwi

Kolejnym etapem ewolucji było wprowadzenie zamków elektronicznych, które są obecnie powszechnie stosowane w hotelach, obiektach o podwyższonym stopniu zagrożenia włamaniem, a także w biurach oraz na posesjach prywatnych. Szybko zdobyły popularność dzięki wygodzie użytkowania oraz zastosowaniu najnowszych technik uwierzytelniania użytkownika – obecnie, oprócz klasycznego kodu, do uwierzytelniania mogą służyć inteligentne karty chipowe, dane biometryczne (skan siatkówki oka, odcisk palca) i kody generowane w czasie rzeczywistym. Zastosowanie znajdują także systemy bezprzewodowej transmisji danych NFC oraz RFID. Tak szeroki asortyment pozwala użytkownikom oraz administratorom systemów dobrać rozwiązanie dostosowane do ich potrzeb. Fotografia 2 przedstawia jedno z najbardziej zaawansowanych rozwiązań – zamek CL5510, który można otwierać za pomocą kodu, karty lub telefonu komórkowego. Jest to produkt firmy Codelocks, jednego z liderów na rynku zamków szyfrowych.

Następnym krokiem była miniaturyzacja zamków, która umożliwiła zabezpieczanie indywidualnych szafek lub komód. Odpowiednie algorytmy pozwalają dostosować zamek do wielokrotnego otwierania przez jednego użytkownika, co sprawdza się na przykład w przypadku szafek pracowniczych, lub do użycia jednorazowych kodów, co jest przydatne na przykład w obiektach sportowych. Fotografia 3 przedstawia kolejne rozwiązanie firmy Codelocks – KL1200 przeznaczone do zastosowania w szafkach.

Fot. 3. KL1200 – elektroniczny zamek szyfrowy do zastosowania w szafkach

Kompletny asortyment zamków szyfrowych, dostosowanych do różnych potrzeb i nawet najwyższych wymagań, oferuje firma ATLine sp.j. Sławomir Pruski. Zamki szyfrowe poprawiają bezpieczeństwo obiektu i eliminują potrzebę noszenia kluczy, co eliminuje ryzyko ich zgubienia lub podrobienia przez osoby trzecie. Jest to wygodne rozwiązanie w przypadku najmu lokalu, gdyż kod można łatwo i szybko zmienić. To znacznie prostsze niż wymiana tradycyjnego zamka.

Rozwój zamków na przestrzeni wieków pokazuje, jak niezwykle ważne jest bezpieczeństwo własne oraz ochrona rzeczy wartościowych. Zamki należą do podstawowych i najważniejszych zabezpieczeń. Są ciągle ulepszane i coraz trudniejsze do sforsowania. W przyszłości należy spodziewać się ich dalszego rozwijania oraz wprowadzania coraz nowszych technik uwierzytelniania osób.Maciej PrelichFirma ATLine sp.j. Sławomir Pruskimprelich@atline.pl