Citroen C2 (2003 – 2009). Jakie ma wady?

Model C2 zbudowano na skróconej płycie podłogowej nieco większego C3, wykorzystując również inne jego podzespoły. Na zewnątrz podobieństw jest mniej, bo wzornictwo nadwozia C2 mocno odbiega od C3. Przede wszystkim mniej jest krągłości, więcej zaś ostrych linii, nadających autu dynamiki. Samochód prezentuje się znakomicie i ma w sobie trochę sportowej zadziorności. Wnętrze ma zupełnie inny klimat, ze względu na bardziej „miękkie” kształty.

Linie deski rozdzielczej są łagodne, półokrągły zestaw wskaźników z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem wygląda oryginalnie. Elektroniczny wyświetlacz zamontowano też w centralnej części kokpitu. W C2 jest jednak ciasno, zwłaszcza za przednimi fotelami.

Przesuwana tylna kanapa podnosi nieco funkcjonalność, ale jej rola sprowadza się do zapewnienia miejsca na nogi gdy odsuniemy ją maksymalnie do tyłu (bagażnik ma wówczas tylko 166 l), albo do zwiększenia pojemności bagażnika, gdy przesuniemy ją maksymalnie do przodu. Kufer powiększa się do 224 l, ale na nogi nie ma praktycznie miejsca. Maksymalna pojemność przestrzeni bagażowej to 879 l.

Największym atutem C2 są jego właściwości jezdne. Twardo zestrojone zawieszenie i bardzo dobry układ kierowniczy pozwalają prowadzić auto w sportowym stylu. Niestety, trzeba się przy tym pogodzić z niskim komfortem jazdy. By czerpać prawdziwą przyjemność z pracy zawieszeń C2 pod maską musi pracować jeden z mocnych silników 1.6.

W przypadku innych jednostek napędowych możliwości podwozia mocno przerastają możliwości napędu. Mankamentem małego Citroena są liczne, raczej drobne awarie. Są one łatwe do usunięcia i z reguły niedrogie (kosztowne może być jedynie przywracanie sprawności turbodieslom), ale denerwujące, ze względu na dużą częstotliwość występowania. Na szczęście C2 jest samochodem prostym i łatwym w obsłudze, jego właściciel nie jest skazany na autoryzowane warsztaty co pozwala obniżyć koszty eksploatacji.

Citroen C2 (2003 – 2009). Jakie ma wady?

Warto wiedzieć: Fałszywe oferty. W sieci grasują oszuści! Źródło: TVN Turbo/x-news

Silniki2003 – 1.1 (60 KM), 1.4 (73 KM), 1.6 (109 KM), 1.4 HDI (68 KM, 150 Nm)2004 – 1.6 (122 KM)2006 – 1.4 (88 KM), 1.6 HDI (109 KM)2008 – 1.4 HDI (68 KM, 160 Nm)

Redakcja poleca:

Abonament RTV od radia w samochodzie? Fabryczna instalacja LPG. To trzeba wiedzieć Prawo jazdy. Trzy egzaminy jednego dnia?

Najbardziej godne polecenia ze względu na trwałość i niezawodność są silniki benzynowe 1.4. Niestety, wersja 88-konna ma bardzo słabą reprezentację na rynku wtórnym. Nabywcy skazani są więc w praktyce na odmianę 73-konną, w miarę oszczędną ale trochę za słabą. Ci, którzy cenią dobre osiągi powinni szukać wersji 1.6, o mocy 109 lub 122 KM (VTR i VTS). Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku tych jednostek napędowych ostra jazda wiąże się z wysokim zużyciem paliwa i dużo szybszym zużyciem podzespołów. Samo znalezienie na rynku wtórnym odmiany VTR czy VTS w dobrym stanie technicznym może być bardzo trudne. Turbodiesel 1.4 HDI kusi niskim zużyciem paliwa, ale ma kiepskie osiągi często się psuje. Mocniejszy i mniej kłopotliwy jest turbodiesel 1.6 HDI, ale na polskim rynku wtórnym stanowi rzadkość.