Liderzy branży szczerze o perspektywach w 2022 r. Wyliczają największe szanse i zagrożenia dla transportu i spedycji

1. Jakie są największe szanse dla branży transportowej i spedycyjnej w 2022 roku?

Fedir Yurkevych – CEO w Hegelmann Poland

Obecnie branża transportowa znajduje się w nieustannym szczycie, a popyt na przewozy jest nienasycony. Dalszy rozwój e-commerce będzie powodował niesłabnące zapotrzebowanie na efektywnie funkcjonujące usługi transportowe oraz wzrost zatrudnienia w branży. Dlatego sami szkolimy naszą kadrę w ramach Drivers Academy, dzięki czemu mamy pewność w zakresie jej kompetencji. Rozwijamy także dedykowane kierowcom zaplecze socjalno-serwisowe poprzez budowę kompleksu w Żarskiej Wsi. Widzimy również, i sami podążamy za tym trendem, że transport zwraca się w stronę zrównoważonego rozwoju, dlatego prognozujemy dalszy rozwój transportu intermodalnego z wykorzystaniem kolei oraz zwiększanie udziału ciągników z napędem LNG we flotach drogowych.

Marcin Turski, dyrektor sprzedaży i obsługi klienta, Fresh Logistics Polska

2022 rok przyniesie bez wątpienia rozwój cyfryzacji i digitalizacji w branży transportowej. Już dziś klienci oczekują informacji w czasie rzeczywistym o tym, co się dzieje z ich towarami podczas magazynowania i transportu. Uczestnicy łańcuchów dostaw będą z pewnością inwestować duże środki w platformy do analizowania i przetwarzania danych na większą skalę. Kolejnym obszarem zmian będzie dalsza automatyzacja procesów. I chodzi tutaj nie tylko o procesy magazynowe, czy transportowe, ale także o procesy fizyczne oraz robotyzację procesów biurowych.

Adam Godawski, wiceprezes Omega Pilzno

Łącząc silną ofertą transportu krajowego i międzynarodowego z logistykę magazynową wygrywa się dzisiaj na rynku. Firmy po doświadczeniu z przerwanymi łańcuchami dostaw przekonały się, że dzisiaj warto budować zapas. Ci, którzy byli na to gotowi, byli w stanie odpowiedzieć na popyt klientów. Również coraz więcej fabryk przenosi się do Europy, a za tym idzie wzrost liczby transportowanych ładunków. Możliwości rozwoju dla branży TSL są więc bardzo duże, szczególnie dla tych, którzy budują kompleksową ofertę. Jako Omega Pilzno patrzymy optymistycznie na nadchodzący rok.

Juliusz Skurewicz, sekretarz Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki

Wzmożony popyt na usługi transportowe pozwoli firmom z branży na realizację celów finansowych, jak choćby związanych ze sprzedażą i przychodami.

Dekarbonizacja, konieczność wymiany nośników energii i paliw, konieczność znalezienia nowych sposobów dostawy towarów w ramach logistyki miejskiej, przyniosą tym firmom, które pierwsze wprowadzą nowe ekologiczne rozwiązania, premię „nowości” oraz dodatkowy zysk w postaci niewątpliwie zwiększonego popytu na ich usługi. Odnośnie procesu digitalizacji, wprowadzania sztucznej inteligencji, nowych systemy wymiany danych, autonomicznych i elektrycznych samochodów, te przedsiębiorstwa, które przetrwają, otrzymają premie w postaci zmniejszonych kosztów działania i lepszych warunków rynkowych.

Liderzy branży szczerze o perspektywach w 2022 r. Wyliczają największe szanse i zagrożenia dla transportu i spedycji

Odnośnie Pakietu Mobilności, jak w przypadku każdego wyzwania i zagrożenia – również i tu można doszukać się szansy. Wiele z rozwiązań przyjętych w Pakiecie było od dawna postulowanych przez kierowców. Czy więc spełnienie ich postulatów nie spowoduje powstania silniejszych więzi kierowców z zatrudniającymi ich firmami?

2. Jakie są największe zagrożenia dla branży transportowej i spedycyjnej w 2022 roku?

Fedir Yurkevych – CEO w Hegelmann Poland

Ostatnie lata to niezwykle ciekawy i zarazem trudny czas, z którym branża transportowa dotychczas radziła sobie z sukcesami. Należy ona jednak do tych sektorów gospodarki, które najdotkliwiej odczuwać będą zmiany zachodzące w otoczeniu gospodarczym i regulacyjnym, zarówno w skali krajowej, jak i międzynarodowej. Wśród największych wyzwań musimy wymienić: Pakiet Mobilności, niewystarczającą liczbę kierowców, która rośnie nieproporcjonalnie do potrzeb rynku i wzrost cen paliw oraz płac.

Marcin Turski, dyrektor sprzedaży i obsługi klienta, Fresh Logistics Polska

Ogromny wpływ na realizację usług będą miały: wysoka inflacja, niska stopa bezrobocia, ograniczony dostęp do infrastruktury magazynowej, a przede wszystkim brak zasobów ludzkich – w szczególności kierowców. Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, popyt przewyższy podaż, co będzie stanowiło ogromne wyzwanie zarówno dla producentów, odbiorców towarów, jak i operatorów logistycznych. Przekładać się to będzie na wzrost cen usług, przy jednoczesnej walce o dostępność zasobów. Nie cena, lecz możliwość zapewnienia ciągłości dostaw, stanie się kluczowym czynnikiem decyzyjnym dla klientów.

Adam Godawski, wiceprezes Omega Pilzno

Dziś widzimy, że problemem dla wielu przewoźników jest rozbudowa taboru. Na zamówione pojazdy czeka się bardzo długo. Brakuje towaru u producentów. Zamówiony dzisiaj ciągnik siodłowy trafia do firmy za kilkanaście miesięcy. W branży, która musi liczyć się z czasem, to bardzo długo. W konsekwencji wiele firm ma uniemożliwiony rozwój i nie może zrealizować usługi dla potencjalnych klientów. Przechodzą oni zatem do konkurencji, co jest dla wielu dużym problemem.

My jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że złożyliśmy zamówienia we właściwym czasie, dysponujemy też obecnie liczną flotą i dobieramy sukcesywnie kolejne pojazdy.

Juliusz Skurewicz, sekretarz Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki

Wyzwaniem dla całej branży jest oczywiście wciąż trwająca pandemia COVID-19 i jej bieżące skutki. Po praktycznym zatrzymaniu światowych łańcuchów dostaw jeszcze na początku roku 2020, rok ubiegły charakteryzował się wzmożonym popytem na usługi transportowe. Sytuacja ta będzie się utrzymywać również w roku bieżącym, co będzie skutkować dalszym wzrostem cen transportu oraz brakiem miejsca na środkach przewozu. Będzie to powodowało, jak w roku 2021, poważne zakłócenia łańcuchów dostaw.

Drugim podstawowym wyzwaniem ogólno-branżowym jest cala sfera zadań wynikająca z ochrony środowiska i działań podejmowanych w tym celu przez grupy krajów – jak np. Unia Europejska – oraz poszczególne kraje indywidualnie.

Podobnie jest z innym pakietem zagadnień, łączącym się zresztą bezpośrednio z ochroną środowiska. Mam tu na myśli m.in.wymianę samochodów ciężarowych na nie tylko elektryczne, ale autonomiczne. Ta operacja będzie kosztować istnienie wielu firm transportowych.

Kolejnym wyzwaniem jest Pakiet Mobilności, którego zasadnicze postanowienia wejdą w życie w tym roku i następnych latach. 2022 r. przyniesie zmierzenie się z częścią z nich, dotyczącą w głównej mierze wzrostu kosztów działania, a konkretnie wynagrodzeń kierowców.