Bezcenny zabytek popada w ruinę! Sprawą dworu na Wyczółkach zajmie się prokurator

Wyczółki, dziś część Ursynowa, należały kiedyś do kasztelana Franciszka Krotkowskiego. To on w 1805 r. wybudował modrzewiowy dwór malowniczo położony nad stawami. Od 1842 r. jego właścicielem był Fryderyk Skarbek, słynny polski ekonomista, pisarz i historyk. To właśnie na jego cześć imię dostał Fryderyk Chopin, którego ojciec Mikołaj był nauczycielem w majątku w Żelazowej Woli, również należącym do rodziny Skarbków.Po II wojnie światowej dwór przejęło państwo, a w 1952 r. trafił do rejestru zabytków.

Właściciel uchyla się od remontu

W latach 90. został odzyskany przez ostatnich przedwojennych właścicieli i teraz jest w rękach prywatnych. Choć znajduje się pod ścisłą ochroną, konserwatorowi zabytków nie udało się wymusić na właścicielu ani remontu, ani nawet należytego zabezpieczenia dworu. Konsekwentnie odwoływał się od kolejnych nakazów.

Bezcenny zabytek popada w ruinę! Sprawą dworu na Wyczółkach zajmie się prokurator

Światełko w tunelu pojawiło się w 2019 r., gdy właściciel wyraził chęć współpracy. Mazowiecki konserwator zabytków zawiesił prowadzone wobec niego postępowanie egzekucyjne i przyznał 120 tys. zł dotacji na zabezpieczenie budynku. Właściciel miał to zrobić do końca 2021 r., ale z prac się wycofał.

Wkracza prokurator

Zobacz także

Kościół wzbogacił się o działkę przy granicy z Warszawą. Kupił ją za 1 proc. wartości

Niezwykły gest dzielnicowego! Za własne pieniądze kupił bezdomnym ubrania

Potworna tragedia. Marcelek i Amelka ciężko poparzeni po wybuchu gazu [ZDJĘCIA +18 LAT]

Konserwator w końcu stracił cierpliwość i złożył zawiadomienie do prokuratury. Jak czytamy w przesłanej do redakcji Faktu informacji, „w związku z pogarszającym się stanem technicznym zostało złożone zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Obecnie obiekt jest tylko częściowo zabezpieczony przez właściciela – nie został w pełni wykonany obowiązek wynikający z nakazu organu ochrony zabytków”.

– Jeśli właściciel nadal nie będzie się wywiązywał z obowiązku zabezpieczenia i utrzymania zabytku w jak najlepszym stanie, urząd sam podejmie czynności zmierzające do pełnego zabezpieczenia budynku – mówi Jakub Lewicki, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

PS