Kierowca pod okiem kamery. Nowe systemy mogą kontrolować i wpływać na zachowania truckerów

Kamery Vsafe oraz Scania Zone to pomysły, o których w środowisku transportowym w ostatnim czasie zrobiło się głośno. To dwa systemy, które mają znacząco poprawić bezpieczeństwo i zmniejszyć liczbę wypadków na drogach. Jak? Przez ciągłe monitorowanie zachowania kierowcy i sposobu jego jazdy.

Pierwsze rozwiązanie to system kamer Vsafe od brazylijskiej firmy Veltec. Sprzęt, składający się z dwóch kamer, na bieżąco będzie monitorować zachowanie kierowcy w kabinie. Kamery śledzą ruch gałek ocznych, dzięki czemu system może od razu wykryć niebezpieczne zachowania kierowcy, takie jak rozproszenie uwagi, zmęczenie lub senność. Ponadto system będzie reagował w momencie, gdy wykryje, że trucker zamiast trzymać ręce na kierownicy rozmawia przez telefon lub trzyma papierosa.

Wszystkie zarejestrowane filmy są dostępne dla właściciela floty na stronie z ograniczonym i chronionym dostępem (po zalogowaniu). Dzięki temu rozwiązaniu szef będzie mógł bez przeszkód monitorować pracę swojego kierowcy.

Kamery systemu Vsafe można zainstalować także wewnątrz naczepy lub na zewnątrz pojazdu. Opcja ta pozwoli kierowcy będzie widzieć to, co się wokół i wewnątrz jego trucka dzieje. Do zestawu należy bowiem także wyświetlacz, na którym trucker ma podgląd z zewnętrznych kamer. W momencie, gdy system wykryje nieprawidłowe zachowanie, z urządzenia zacznie wydobywać się dźwięk alarmu

Kamery w kabinie – mniej niebezpiecznych sytuacji

Przypomnijmy, że podobne rozwiązanie testowo wprowadzono w Holandii w 2016 r. W ramach pilotażowego programu, w ponad 500 ciężarówkach zamontowano kamery z opcją śledzenia gałek ocznych. W ten sposób, pomysłodawca, czyli holenderska firma ubezpieczeniowa TVM, chciała sprawdzić o ile procent zmniejszy się liczba wypadków na holenderskich drogach. Pomysł ten okazał się dość kontrowersyjny. Padały różne głosy, głównie niezadowolonych kierowców, którzy nie chcieli być non-stop obserwowani w pracy.

Jednak statystyki zaprezentowane przez portal truckstar.nl mówią same za siebie – obserwowani kierowcy zachowują się na drodze znacznie bezpieczniej. Jak pokazują dane zebrane z testów 50 ciężarówek jednej z firm transportowych biorących udział w testach, łączna liczba wypadków i niebezpiecznych sytuacji spadła o ponad 50 proc. (z 8 tys. do 3,8 tys. tygodniowo)!

Szef ustali jak szybko masz jechać

Drugim ciekawym rozwiązaniem, które może wpłynąć na pracę kierowców jest system Scania Zone. Szczególnie powinni zainteresować się nim kierowcy, którzy jeżdżą po obszarach miejskich. To rozwiązanie, które pozwala na m.in. narzucenie określonej prędkości jazdy.

Nowa opcja od Scanii umożliwia przypisanie określonej reguły dla konkretnego pojazdu do uprzednio zdefiniowanego obszaru. Dzięki temu system ma się sprawdzić w miejscach, w których w normalnych warunkach pojazdy muszą stosować się m.in. do ograniczeń prędkości, stref czystego transportu lub do reguł w miejscach, gdzie obowiązuje niski poziom hałasu.

Opcja Scania Zone może być ustawiona na dużych obszarach geograficznych oraz na mniejszych strefach miejskich. Gdy ciężarówki dotrą do końca wyznaczonej strefy, pojazd wróci automatycznie do normalnej pracy. Jak zaznacza producent, rozwiązanie ma pomóc kierowcom w przestrzeganiu obowiązujących przepisów oraz zwiększy bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.

Scania Zone to dodatkowa funkcja do systemu telematycznego Scania Fleet Management. Właściciel firmy mający do niego dostęp może bez problemu narzucić kierowcy tempo jazdy na danym obszarze. Jednak, według informacji udostępnionych przez Scanię – każdy kierowca może takie ograniczenie zignorować, jadąc z prędkością większą niż ustawiona.

Fot. Veltec