Wpływ gatunków inwazyjnych i nierodzimych na ekosystemy jezior

0 522ShareFacebookTwitterGoogle+ReddItWhatsAppPinterestE-mail

Od dawna wiadomo, że pojawiające się w jeziorach gatunki nierodzime mogą zakłócać ich funkcjonowanie, doprowadzając do szybkiego załamania się ekosystemu, wpływając na rodzimą biotę, zanieczyszczając wodę do picia, zmniejszając wartość akwakultury i rekreacji.

Na szybkie rozprzestrzenianie się inwazyjnych gatunków duży wpływ ma zarówno działalność człowieka jak i zmiany klimatyczne. Niektóre z gatunków inwazyjnych mogą wręcz popchnąć ekosystemy jeziorne do „punktu krytycznego”, powodując drastyczną zmianę warunków, którą trudno będzie odwrócić. Inwazyjne ryby, takie jak tołpyga azjatycka Hypophthalmichthys molitrix czy skorupiaki, jak amerykański rak sygnałowy Pacifastacus leniusculus, nie tylko znacznie zmniejszają liczebność innych ważnych organizmów w jeziorach, ale pogarszają również jakość wody.Zdrowe jeziora naturalnie obfitują w czystą wodę z dużą ilością roślinności. Zdegradowane, zdominowane są przez glony powodujące mętność wody. Glony zużywają wszystkie składniki odżywcze zawarte w wodzie i blokują dostęp światła słonecznego, zapobiegając w ten sposób wzrostowi roślinności wodnej, która pomogłaby odbudować ekosystem. Tak zdegradowane ekosystemy słodkowodne zdominowane przez glony zagrażają również zdrowiu i bezpieczeństwu wodnemu populacji nie tylko ludzkiej, ale zwierzęcej. Zakwity sinic, znane jako „niebiesko-zielone algi”, mogą wytwarzać toksyny, które zanieczyszczają sieci pokarmowe i zatruwają zasoby wody. Stanowią jedno z najważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa słodkich wód powierzchniowych Ziemi. Cofnięcie okoliczności, które wywołały punkt krytyczny, nie spowoduje przywrócenia równowagi ekosystemu.Warto przeczytać:

“Zaginiony świat” namorzyczynu, ukryty…

Fundamentalne zmiany w systemie Ocean Cleanup

Czy rekiny przestrzegają zasad podczas polowania?

Dokładne pomiary najgłębszych miejsc w oceanie uzyskane…

Najnowsze badania naukowe dowiodły, że niektóre gatunki inwazyjne uznawane za poważne zagrożenie dla globalnej różnorodności biologicznej, mogą mieć niejednolity negatywny wpływ na funkcjonowanie ekosystemu. Odkryto, że inwazyjne mięczaki, w tym racicznica dreissena polymorpha, wywołują odwrotną reakcję biologiczną i środowiskową: opóźniają upadek ekosystemu i potencjalnie wspomagają odbudowę zdegradowanych ekosystemów jeziornych. Według naukowców, aby ratować zbiorniki wody pitnej, przed zakwitami szkodliwych glonów, powinno się usuwać inwazyjne raki, ale pozostawić osiadłe nierodzime racicznice, aby mogły pozostać i działać jako filtry biologiczne. Nie zawsze wcześnie wykrycie zagrożenia jest możliwe, ale w sytuacjach, w których inwazyjne gatunki już się zadomowiły, a ich eliminacja właściwie nie jest już możliwa, warto skorzystać z pozytywnych skutków inwazji. Naukowcy w swoich badaniach skupili się na płytkich ekosystemach jeziornych, ale ich zdaniem, badane rozwiązania można zastosować do innych krytycznych ekosystemów, które doświadczają katastrofalnych punktów krytycznych, takich jak rafy koralowe, lasy wodorostów i pustynne zarośla. Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Global Change Biolog. Żródło:Global Change Biology, October 2021Reklamaekosystemy jeziorgatunki inwazyjnenaukaochrona jeziorochrona środowiska 0 522ShareFacebookTwitterGoogle+ReddItWhatsAppPinterestE-mail