Mielęcin: Konfliktu w parafii ciąg dalszy – Ksiądz zdemolował kościelne drzwi (ZDJĘCIA)

W sierpniu informowaliśmy o konflikcie pomiędzy parafianami a księdzem proboszczem z parafii rzymskokatolickiej p.w. Nawiedzenia NMP w Mielęcinie. Wierni zarzucają swojemu księdzu Edwardowi Masnemu, że ignoruje potrzeby wiernych i niepełni posługi kapłańskiej w należyty sposób.Rady parafialne z Nowielina i Pstrowic zamknęły swoje kościoły dla księdza. W sobotni poranek ksiądzwłamał się do zamkniętego przez parafian kościoła w Pstrowicach, wierni zawiadomili policję.

Wierni parafii w Mielęcinie żądają usunięcia proboszcza z zajmowanego stanowiska i powołania przez Kurię nowego. Interwencje u Arcybiskupa Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, do tej pory nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.– Pojechaliśmy delegacją do biskupa. Biskup porozmawiał, pośmiał się, no O.K., no tak, przytakiwał – mówiła Bogusława Kołodziej, sołtys Nowielina.

Mielęcin: Konfliktu w parafii ciąg dalszy – Ksiądz zdemolował kościelne drzwi (ZDJĘCIA)

O odwołaniu rady parafialnej i niektórych innych powodach, jakie zdecydowały, że mieszkańcy chcą odwołania proboszcza – mówi Marietta Niekorek–Ragin z Nowielina.

W ciągu kilku dni zapadnie decyzja o dacie protestu przed Kurią w Szczecinie. Rada Parafialna w Nowielinie organizuje wynajem autobusu dla wszystkich chętnych z parafii. Jeśli to nie odniesie skutku, parafianie postanowili nie odpuścić tematu i wnieść sprawę do Sądu Kanonicznego.

„Twoje Radio” poprosiło o pisemne uzasadnienie podjęcia protestu. W odpowiedzi czytamy:Jeszcze nie jest ustalona konkretna data. Dostaliśmy wiadomość, że w naszej sprawie trwają rozmowy i czekamy na odpowiedź. Jeśli do następnego tygodnia jej nie otrzymamy lub nie będzie mówić jasno, że ks. Proboszcz zostaje zdjęty ze swojej funkcji i odejdzie z naszej parafii, wynajmiemy autobus i jedziemy z chętnymi pod budynek kurii. Mamy już nawet zamówione i zrobione transparenty. Dla nas jest to całkowita ostateczność, ale po tylu latach próśb, pisana pism i dwóch delegacjach u ks. Biskupa, a nawet po ostatnim medialnym szumie, który zrobiliśmy z parafianami dalej sprawa stoi w miejscu, a ks. Proboszcz próbuje pokazać, jaki jest bezkarny, śmieje nam się w twarz, mówiąc „mówiłem, że nic mi nie zrobicie” i co rusz wzywa policję, bo kościoły w Nowielinie i Pstrowicach są przed nim zamknięte. W Mielęcinie również parafianie zamknęli kościół, ale ks. Proboszcz wyłamał część drzwi od zakrystii i wdarł się do świątyni – napisała Marietta Niekorek – Ragin (organizatorka protestu).

Foto: Marietta Niekorek – Ragin